Powiedziała, co myśli o protestujących. Nie pojawi się na strajkach
Na temat czwartkowej decyzji TK Małgorzata Rozenek-Majdan wypowiadała się już kilkakrotnie. Tym razem wytłumaczyła, dlaczego nie uczestniczy w strajkach. I wyznała, co myśli o demonstrantach.
Czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego mówiący o zakazie aborcji embriopatologicznej doprowadził do protestów, które trwają już tydzień. Wśród strajkujących na ulicach jest wiele znanych osób. Inni wspierają demonstracje w mediach społecznościowych. Żadna gwiazda nie wypowiedziała się jednak na ten temat tak ostro jak Małgorzata Rozenek-Majdan.
Niestety, post po kilku dniach zniknął z sieci, a całą sytuację wytłumaczył agent Perfekcyjnej Pani Domu. Małgorzata Rozenek nadal wspiera strajk kobiet, jednak tym razem opublikowała znacznie bardziej stonowany post. - Nikt nas nie zatrzyma❗️⚡️ nikt nas nie uciszy❗️ - krótko podpisała zdjęcie przypominające plakat strajku. Resztę wytłumaczyła na InstaStory. Towarzyszył jej Radosław Majdan.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Chcieliśmy wytłumaczyć, dlaczego nie jesteśmy z wami na ulicach. Mamy kwarantannę i do czasu aż się nie skończy, nie możemy wychodzić z domu - powiedziała celebrytka, a Henryk słodko gaworzył w tle. - Dlatego wspieramy was z domu, jesteśmy z wami i jesteśmy z was dumni - dodała.
- Przede wszystkim jesteśmy z was dumni. To niesamowite jak ludzie się wspierają, walczą o wolność i ideały. Nie zapomnimy o tym - dodał jej mąż.
Bardzo podobne, równie przejmujące zdjęcie wrzucił do sieci Radosław Majdan. Na tym ujęciu wydaje się, że Małgorzata Rozenek-Majdan ma w oczach łzy. - To, co się wydarzyło w przeciągu ostatnich paru dni, napawa mnie wielką dumą. Wzajemne wsparcie, walka o wolność i ideały, które pozwolą nam być wolnymi ludźmi - napisał były piłkarz, powtarzając poniekąd to, co powiedział już w nagraniu żony.
Trwa ładowanie wpisu: instagram