Przeciwnicy monarchii dali o sobie znać. Karol III i Camilla wybuczeni w Colchester
To nie było ciepłe powitanie. Kiedy król Karol III i jego małżonka przyjechali do Colchester w hrabstwie Essex, czekały na nich tłumy mieszkańców. Nie wszyscy spośród nich należeli jednak do fanów monarchii. Byli także jej przeciwnicy, którzy głośno dali o sobie znać.
Brytyjska monarchia ma ponad 1200 lat, a jej początki sięgają IX wieku. Od tamtej pory przez brytyjski tron przewinęło się ponad 65 władców, którzy do dziś - choć już tylko symbolicznie - stoją na czele państwa. Od wielu lat na Wyspach dyskutuje się jednak na temat przyszłości monarchii, której wizerunek w ostatnich latach nadszarpnęły liczne skandale oraz o jej potrzebie, zwłaszcza w dobie gospodarczego kryzysu i zaciskania pasa.
Choć brytyjska monarchia miała swoich przeciwników od dawna, to zdaje się, że po śmierci Elżbiety II urośli oni w siłę. Nie jest tajemnicą, że jej następca nie cieszy się już tak powszechnym szacunkiem i oddaniem swoich poddanych jak jego matka. Co więcej, Karol III i jego małżonka budzą niechęć sporej części społeczeństwa, o czym na własnej skórze przekonali się podczas ostatniej wizyty w Colchester.
Książę William i księżna Kate na trybunach