Harry czeka na przeprosiny od króla i brata. "To oburzające żądanie"
Wielkimi krokami zbliża się koronacja króla Karola III. Oficjalne zaproszenia na ceremonię mają być rozesłane kilka tygodni przed majowym wydarzeniem, ale już teraz mówi się, że książę Harry nie będzie persona non grata. Być może król traktuje go jak syna marnotrawnego, który w końcu się opamięta i wróci skruszony.
Harry czeka na przeprosiny od króla i brata. "To oburzające żądanie"
Tymczasem wiele wskazuje na to, że Harry nie chce być pokorny. Jego obecność na koronacji ciągle stoi pod znakiem zapytania, choć już wcześniej dawał sygnały, że jest gotów pogodzić się z bliskimi. Pod warunkiem, że usłyszy przeprosiny.
Brytyjska prasa nie zostawia suchej nitki na księciu, który uważa, że także jego żona Meghan powinna usłyszeć "przepraszam" dobiegające z Pałacu Buckingham.
"Jest wiele do omówienia"
Jak donosi "Daily Mail", książę Harry jest na liście zaproszonych na koronację, ale nie rozmawiał jeszcze na ten temat z ojcem czy bratem. Nieoficjalnie mówi się, że mąż Meghan Markle domaga się prywatnych przeprosin, od których ma zależeć przyszłość jego relacji z rodziną królewską.
Harry już wcześniej mówił w telewizyjnym wywiadzie ITV, że "piłka jest po ich stronie". - Jest wiele do omówienia i naprawdę mam nadzieję, że zechcą usiąść i o tym porozmawiać - mówił książę.
"Mściwy, zapatrzony w siebie tyran"
Na samą myśl, że Harry może żądać przeprosin od ojca i starszego brata, czyli króla i następcy tronu, w brytyjskiej prasie zawrzało. Szczególnie ostry komentarz wystosowała Amanda Platell z "Daily Mail", nazywając to żądanie "oburzającym, ale całkowicie przewidywalnym".
"Pzeprosiny za co? Czy Harry jest naprawdę tak emocjonalnie oszołomiony, że czuje, iż po wylaniu całego wiadra pomyj na rodzinę, to on jest ofiarą?" - grzmiała na łamach gazety.
Dziennikarka podsumowała Harry’ego krótko, nazywając go "mściwym, zapatrzonym w siebie tyranem".
Skromnie na 2 tys. osób
Karol objął tron Zjednoczonego Królestwa w dniu śmierci Elżbiety II, czyli 8 września 2022 r. Uroczysta koronacja króla Karola III odbędzie się jednak dopiero w sobotę 6 maja 2023 r. w Opactwie Westminsterskim w Londynie i będzie prowadzona przez arcybiskupa Canterbury.
Mówi się, że samo wydarzenie będzie dużo skromniejsze niż to sprzed 70 lat, gdy Elżbieta II obejmowała tron po swoim ojcu. Na koronację Karola III ma przyjechać "tylko" 2 tys. osób, czyli ponad cztery razy mniej niż w 1953 r.