Przemysław Saleta odmówił TVP. Wyjaśnił dlaczego
Popularny bokser przez wiele lat był częstym gościem telewizyjnych programów rozrywkowych. Jednak od dłuższego czasu nie był widywany na antenach Telewizji Polskiej. Teraz Saleta wytłumaczył, dlaczego odmawia współpracy.
Przemysław Saleta po osiągnięciu najwyższych laurów w sporcie stał się osobowością telewizyjną. Bokser nie tylko komentował wydarzenia sportowe, ale też brał udział w licznych programach rozrywkowych oraz filmach. W ostatnich latach Saleta często pojawiał się w produkcjach TVP np. "Gwiazdy tańczą na lodzie", "Aleja gwiazd" czy "Kocham cię, Polsko".
Jednak od dłuższego czasu bokser odmawia udziału w kolejnych programach. Zwłaszcza tych Telewizji Polskiej. Ma to związek z obecną sytuacją w kraju, co Saleta wyjaśnił na Facebooku.
Jarosław Jakimowicz znów pod lupą mediów
"Konsekwentnie od 2015 r. odmawiam udziału w jakichkolwiek produkcjach i programach TVP. Nie mogę pojąć jak ktoś, kto widzi co się dzieje w kraju i porównuje to do rzeczywistości TVP, może się w telewizji publicznej pokazywać..." - napisał.
Przemysław Saleta użył mocnych słów w stosunku do TVP. Dał też wyraz temu, że sprzeciwia się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
"Ja rozumiem, że jest pandemia i wszyscy przedstawiciele wolnych zawodów dostali mocno po kieszeniach (ja też), ale naprawdę powinien być konsekwentny bojkot tej szczujni... Każdym występem w publicznej uwiarygadnia się politykę PiS-u, łącznie z ostatnim orzeczeniem 'trybunału'..." - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Kolejna propozycja współpracy ze strony TVP ewidentnie rozjuszyła boksera. Dodał kolejny wpis, zilustrowany zdjęciem prezesa TVP Jacka Kurskiego i informacjami, które w ostatnich dniach przekazywała stacja. Był zażenowany poziomem dyskusji w publicznej telewizji.
"Nie oglądam telewizji w ogóle, ale rzeczywistość sięgnęła takiego absurdu, że nie potrafię powiedzieć czy w publicznej tv naprawdę mogli tak powiedzieć czy nie...czy ktoś może mnie uświadomić?" - zapytał na Facebooku.