Przyjaciółka o rozwodzie Cichopek. "Na to już nie ma szans"
Przez chwilę wyglądało na to, że rozwód Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela zostanie przeprowadzony szybko i bez większego rozgłosu. Jednak od czasu głośnego wywiadu tancerza sprawa uległa diametralnej zmianie. Bliska przyjaciółka aktorki wyznała, że nie ma już co liczyć, że ich rozwód będzie cichy.
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel byli powszechnie uznawani za jedną z najbardziej udanych par w polskim show-biznesie. Jednak w marcu poinformowali w mediach społecznościowych o swoim rozwodzie. Nie zdradzili jednak, jakie były powody rozpadu ich relacji.
Po blisko dwóch miesiącach od tego wydarzenia Hakiel po raz pierwszy udzielił wywiadu w programie "Miasto kobiet" stacji TVN Style. W pewnym momencie zasugerował, że Katarzyna Cichopek wdała się w romans, który na dobre zakończył ich małżeństwo.
Zobacz: Najbardziej kosztowne rozwody. Mel Gibson stracił fortunę
Po emisji programu na Cichopek spadła lawina krytyki. Aktorka nawet na chwilę wyłączyła możliwość komentowania na swoim instagramowym profilu. Media informowały, że Cichopek miała zadzwonić do Hakiela z pretensjami. Była wściekła, że były partner nie dotrzymał wzajemnych ustaleń.
Głos w tej sprawie zabrała ostatnio jej przyjaciółka, zaprzeczając temu, że Cichopek dopuściła się zdrady. – Kasia była tym mocno zawiedziona, bo Marcin nie dotrzymał słowa. Na dodatek zasugerował, że ona go zdradziła. To nie w porządku. Kasia nigdy by czegoś takiego nie zrobiła – powiedziała.
Kobieta wyjawiła też, że Cichopek ma się domyślać, kto stoi za podsłuchaniem jej rozmów z Maciejem Kurzajewskim, z którym, zdaniem wielu, łączy ją romans. – Na cichy rozwód nie ma szans. W tym całym zamieszaniu zależy im już tylko na tym, by jak najmniej ucierpiały dzieci – zdradziła informatorka.