Rafał Maserak
Przypomnijmy, że mundurowi twierdzili, iż Maserak zaczął ich wyzywać, gdy podjęli próbę zatrzymania, i dopiero wtedy "użyli środków przymusu bezpośredniego".
Dobrze, że byli na tyle łaskawi, że mnie nie wsadzili do aresztu. Musiałem czekać na komisariacie, aż zawartość alkoholu spadnie do zera, spisali protokół. Cały czas mówiłem, że nie czuję się winny.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )