Rafał Maserak oskarża policjantów!
None
Rafał Maserak
Rafał Maserak nie ma szczęścia w kontaktach z policją. Tancerz niedawno odwiedził Toruń, gdzie ostro imprezował. Został zatrzymany przez policję będąc pod wpływem alkoholu, funkcjonariusze użyli gazu, a mężczyźnie postawiono zarzut znieważenia policjanta. Teraz tancerz się tłumaczy. Policja mnie zagazowała - oskarża.
Rafał Maserak (29 l.) na łamach Faktu broni się przed oskarżeniami i przedstawia swoją wersję wydarzeń. Tancerz nie czuje się winny i twierdzi, że policjanci zaatakowali go gazem, zanim zdążył cokolwiek powiedzieć.
[
]( http://www.efakt.pl )
Rafał Maserak
Przyznaję, że byłem na imprezie w Toruniu. Kiedy policja ponoć dobijała się do mieszkania, muzyka była głośna, nie było nic słychać - tłumaczy Maserak, który brał udział w obchodach święta miasta, a potem balował mniej oficjalnie.
[
]( http://www.efakt.pl )
Rafał Maserak
Najpierw bawił się w jednym z klubów, a potem pojechał na imprezę w mieszkaniu. Do hotelu postanowił wrócić około szóstej rano. Akurat wtedy, kiedy zainterweniowała policja powiadomiona przez sąsiadów o głośnej balandze...
[
]( http://www.efakt.pl )
Rafał Maserak
Kiedy potem wyszedłem z kolegą do zamówionej taksówki, nagle zauważyłem, że biegnie na nas dwóch policjantów. Od razu dostałem gazem po oczach i wylądowałem na chodniku. Nie ukrywam, że się wtedy zdenerwowałem. No bo, jak mądry człowiek może coś takiego zrobić? Policja mnie po prostu zagazowała i wywiozła do komisariatu! - opowiada tancerz.
[
]( http://www.efakt.pl )
Rafał Maserak
Przypomnijmy, że mundurowi twierdzili, iż Maserak zaczął ich wyzywać, gdy podjęli próbę zatrzymania, i dopiero wtedy "użyli środków przymusu bezpośredniego".
Dobrze, że byli na tyle łaskawi, że mnie nie wsadzili do aresztu. Musiałem czekać na komisariacie, aż zawartość alkoholu spadnie do zera, spisali protokół. Cały czas mówiłem, że nie czuję się winny.
[
]( http://www.efakt.pl )
Rafał Maserak
Ponoć kiedyś pobiłem jakąś kobietę, ale okazało się, że jednak nie. Tu jest tak samo! - denerwuje się tancerz, przywołując głośną sprawę z ubiegłego roku, która została umorzona.
Teraz grozi mu nawet rok więzienia za znieważenie funkcjonariusza.
[
]( http://www.efakt.pl )