Red Lipstick Monster ma koronawirusa. Zamieściła zaskakujące nagranie
Red Lipstick Monster dołączyła do grona gwiazd zakażonych koronawirusem. Popularna youtuberka udostępniła specjalnie nagranie, w którym skrytykowała działania polskiego rządu.
Red Lipstick Monster, czyli guru polskiego YouTube'a urodowego, w internecie działa od dawna. Jej makijażowy kanał powstał i rozwijał się wtedy, gdy w Polsce ludzie dopiero zaczynali doceniać podobne formaty. Pomimo że początki nie były idealne, youtuberce udało się zgromadzić ogromną widownię. Aktualnie jej kanał subskrybuje już ponad milion osób.
Niestety ostatnie dni nie okazały się zbyt łaskawe dla popularnej youtuberki. Red Lipstick Monster dołączyła do grona polskich gwiazd, u których wykryto obecność koronawirusa. Z tej okazji wizażystka zamieściła w sieci nagranie, gdzie wypowiedziała się na temat choroby. Gwiazda miała w planach wizytę u rodziców, dlatego asekuracyjnie wykonała test na Covid-19 w prywatnej klinice.
- Chciałam to zrobić w pełni odpowiedzialnie i mieć wynik najlepszego testu, czyli RT-PCR, który pobiera się z nosa i gardła. Chciałam to wiedzieć, żeby jechać do rodziców i cieszyć się tym kontaktem bez myśli, że mogłabym po prostu ich zabić. Są w grupie podwyższonego ryzyka i kontakt z wirusem mógłby być dla nich śmiertelny - wyznałayoutuberka.
ZOBACZ TAKŻE: Red Lipstick Monster: "W mojej sesji brały udział alpaki"
Na szczęście Ewa Grzelakowska-Kostoglu twierdzi, że czuje się dobrze, a chorobę przechodzi bezobjawowo. Gwiazda polskiego YouTube’a musi jednak izolować się w domu. Pozostaje pytanie - na jak długo?
- Nigdzie nie jestem w stanie otrzymać odpowiedzi na swoje pytania, a mam ich mnóstwo! Mam siedzieć w domu i czekać, aż będę chora? Nasza procedura jest nieco utrudniona, dlatego, że większość ludzi ma jakieś objawy, jest kierowana na badania, dostaje wynik pozytywny przez lekarza i ma trochę większy zasób informacji. My jesteśmy trochę poza systemem, zwłaszcza teraz, gdy jest duża fala, to jesteśmy trochę pomijani... - wyraziła swoje oburzenie.
Przy okazji Red Lipstick Monster skrytykowała działania rządu.
- Jesteśmy w tej chwili na takim etapie, że nas system już jest, bądź za chwilę będzie, niewydolny. Strasznie współczuję tym ludziom, którzy są na tych infoliniach. Oni próbują pomóc, ale to ich przerasta - dodała.