Bierze winę na siebie?
Choć Romain bardzo żałował swojej decyzji, postanowił być konsekwentny. - Tak, byłem coraz częściej zły, czego strasznie dzisiaj żałuję. Tak się jednak składa, że mamy podobne charaktery i nie potrafimy ukrywać uczuć. W końcu pozwoliliśmy naszym temperamentom osiągnąć poziom, od którego zazwyczaj nie ma odwrotu. Byłem uparty i nie chciałem wycofywać się z moich decyzji, mimo że wiedziałem, że Joanna jest ciągle kobietą mojego życia - zdradził biznesmen.