Sara i Artur Borucowie
W Anglii WAG's są uwielbiane, to nie jest tak jak u nas za sprawą różnych portali, które uwielbiają to podkolorować i trochę ludzi bardziej poddenerwować, jak to my nic nie robimy i tylko wydajemy - poskarżyła się Sara Boruc w programie "Czarno na białym". A w Anglii jesteśmy tak traktowane, jak trener Nawałka nas traktuje - jako druga połówka czegoś ważnego.
Co sądzicie o zwierzeniach Boruc i jej koleżanek? Czy rzeczywiście sukcesy piłkarzy są też sukcesem ich żon o partnerek?