Aktorka ma polskie i duńskie korzenie
Program jest nagrywany w studiu przypominającym rozległe mieszkanie, a prowadzący i gość siadają przy stole nakrytym obrusem. Jest cicho, nastrojowo, poważnie. W podobnych okolicznościach nie sposób jest się nie wzruszyć, gdy myśli się o rodzinie, a na dodatek dowiaduje zaskakujących, często bardzo smutnych informacji na jej temat.
Johansson mówi o sobie, że jest żydówką, obchodzi święta religijne. Nie zapomina jednak także o nordyckich korzeniach - jej pradziadkowie i dziadkowie ze strony ojca pochodzili z Danii, Szwecji. Aktorka ma, poza amerykańskim, także duńskie obywatelstwo.