Scarlett Johansson popłakała się na wizji. Dowiedziała się, że jej przodkowie zginęli w warszawskim getcie
Aktorka gościła w programie "Finding Your Roots"
Johansson była kolejną gwiazdą, która wzięła udział w programie zawsze wywołującym wzruszenie. Prowadzący Henry Louis Gates Jr. odkrywa przed swoimi gośćmi historię ich przodków. W przypadku Scarlett chodzi o jej polskie, żydowskie oraz duńskie korzenie.
Co sprawiło, że gwiazda na wizji sięgnęła po chusteczkę, by otrzeć łzy? Okazało się, że jej rodzina zginęła w warszawskim getcie. Wśród ofiar wojny byli brat pradziadka aktorki Mosze Szlamberg i jego nastoletnie dzieci.
Johansson, która ma bardzo dobry kontakt z babcią, na pewno słyszała co nieco na temat getta, jednak gdy zobaczyła dokumenty stwierdzające, gdzie i kiedy zginęli jej przodkowie, emocje wzięły górę.
- Obiecałam sobie, że nie będę płakać. Ale trudno jest tego nie robić - wyznała.
Co jeszcze powiedziała?