Śni o drugim dziecku. "Przepełnia mnie radość"
Dorota Gardias marzyła o tym, by zapewnić córce pełną rodzinę. Życie potoczyło się jednak inaczej. W najnowszym wywiadzie prezenterka TVN deklaruje, że nie chce miłości za wszelką cenę. Czasami śni jednak o kolejnym dziecku.
Dorota Gardias jest mamą 7-letniej Hani. Niestety, związek z ojcem dziewczynki, Piotrem Bukowieckim, rozpadł się po trzech latach. Prezenterka TVN od zawsze podkreślała, że z partnerem rozstała się w przyjaźni. Także w najnowszym wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia" pozytywnie ocenia jego zaangażowanie w wychowanie córki. Zaznacza też, że mimo różnic i urazów, mają do siebie szacunek. - Myślę, że właśnie dlatego Hania jest taką wesołą dziewczynką. Bo widzi, że rodzice się dogadują - wyznała w rozmowie z dziennikarką tygodnika. Dorota Gardias nawet nie ukrywa, że to wokół jedynej córki kręci się cały jej świat.
Jak twierdzi, dziewczynka jest zdecydowanie bardziej przebojowa i bystra niż ona w jej wieku. Nie szczędzi jej komplementów.
Polskie gwiazdy z koronawirusem. Lista jest coraz dłuższa
- Hania jest mega mądra, bezpośrednia spostrzegawcza i radosna. [...] Tworzymy super duet, wspaniale nam się idzie razem przez świat - zapewnia. I choć przyznaje, że przed narodzinami córki pełna była obaw co do tego, jak poradzi sobie w nowej roli, dziś z wielką radością przyjęłaby nowinę o ciąży. Zapytana o to, czy planuje ponownie zostać mamą, odpowiedziała dwuznacznie.
- Myślę, że to się raczej nie zdarzy, zwłaszcza, iż nie jestem w związku. Ale gdyby tak się stało, byłabym zachwycona, bo kocham maluchy - wyznała Gardias, która dodała, że czasami śni nawet o kolejnym dziecku. - Czasami mam nawet takie sny, że jestem w ciąży albo że mam już drugą pociechę i przepełnia mnie radość - czytamy w "Dobrym Tygodniu". I choć Dorota Gardias podkreśla jednocześnie, że szanse na taki scenariusz są raczej małe, dodaje: - Ale jak wiadomo, nigdy nie mów nigdy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram