Specjalista pomoże odbudować Królikowskiemu wizerunek. Ale słono za to zapłaci
Antek Królikowski robi teraz wszystko, by zadbać o siebie i odbudować wizerunek. Tak prywatny, jak i ten zawodowy. Przed nim długa i mozolna praca, która będzie go kosztowała sporo wysiłku, także tego finansowego.
Antek Królikowski ma fatalną passę. Po ostatnich wybrykach trudno będzie mu odbudować wizerunek, nie wspominając o sympatii widzów. Choć jeszcze kilka miesięcy temu próbował się prezentować jako mąż wspierający żonę i stojący za nią murem w rodzinnej aferze, szybko zaprzepaścił pozytywny potencjał.
Najpierw kolorowa prasa rozpisywała się o jego braku wierności i rozstaniu z Joanną Opozdą, później o dziwacznym zachowaniu w show "Przez Atlantyk", a wisienką na torcie był kuriozalny pomysł walki sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, za co spadła na niego zasłużona lawina krytyki.
Zobacz wideo: Oscary 2022. Will Smith spoliczkował Chrisa Rocka, przerwano transmisję. Widzowie nie mogli uwierzyć
Królikowski przeprosił za pomocą wideo na Instagramie, w którym mówił, że musi na jakiś czas zniknąć, a przede wszystkim zadbać o swoje zdrowie. Jak się okazało, nie rzucał słów na wiatr, bo kilka dni temu tabloidy donosiły o tym, że zgłosił się do jednego ze szpitali na badania, więc niewątpliwie, najbliższy czas poświęci na to, by zadbać o siebie. Wyjawił w programie "Przez Atlantyk", że cierpi na stwardnienie rozsiane.
Zadbać musi też o mocno nadszarpnięty wizerunek, co zdecydowanie nie będzie proste. Dlatego też, jak donosiła ostatnio prasa, aktor zatrudnił specjalistę od PR. Lepiej późno, niż wcale, chciałoby się powiedzieć. Niemniej, Plotek informuje o tym, że działania specjalisty będą go słono kosztować. W odbudowaniu wizerunku ma mu pomóc m.in. przyznanie się też do nieprzepracowanej straty ojca i niegotowości do założenia rodziny.
- Antek jest przybity całą sytuacją wokół niego. Boi się, że ten hejt i negatywny wizerunek spowodują, że będzie tracił pracę, a przecież czekają go obowiązki ojca i alimenty na syna. Dlatego postanowił zawalczyć o siebie i wynajął specjalistę ds. PR. Takie usługi na rynku są bardzo drogie, bo żeby wyciągnąć gwiazdę z kryzysu wizerunkowego, potrzeba wielu działań na różnych frontach, wynajęcia prawników, stałych kontaktów z mediami. Średnie ceny za PR kryzysowy osób znanych na rynku dochodzą nawet do 50 tysięcy złotych. Antek umówił się na kwotę 30 tysięcy za miesiąc – wyjawił informator Plotka.