Trwa ładowanie...

Stan Borys komentuje wyrok ws. Karola Strasburgera. Mówi o porażce organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości

Sąd prawomocnym wyrokiem oczyścił z zarzutów Karola Strasburgera, oskarżonego przez Stana Borysa o zniesławienie. Jak do tej pory żadna ze stron nie chciała komentować werdyktu. W sieci pojawiło się jednak oświadczenie kancelarii reprezentującej muzyka. Nie brak w nim gorzkich słów.

Stan Borys i Anna Maleady wciąż nie wiedzą, kto jest autorem szkalujących partnerkę artysty wpisów. Odpowiednim służbom nie udało się tego ustalić Stan Borys i Anna Maleady wciąż nie wiedzą, kto jest autorem szkalujących partnerkę artysty wpisów. Odpowiednim służbom nie udało się tego ustalić Źródło: AKPA, fot: AKPA
d4fshaj
d4fshaj

W zeszły piątek media obiegła informacja o finale głośnego procesu o zniesławienie, jaki jesienią 2021 roku wytoczyli Karolowi Strasburgerowi Stan Borys i jego partnerka Anna Maleady. Para zarzucała gospodarzowi "Familiady" publikację w sieci negatywnych opinii pod adresem Maleady. Strasburgerowi oskarżonemu na podstawie paragrafu 2 art. 212 Kodeksu Karnego groziła kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet roku więzienia.

Jak jednak ustalił niedawno "Super Express", aktorowi nie udowodniono winy. Sąd dwukrotnie wydał wyrok na korzyść Strasburgera, także na etapie apelacji. Do tej pory żadna ze stron nie chciała komentować orzeczenia sądu. Aktor tłumaczył odmowę "poszanowaniem osoby Stana Borysa", uznając sprawę za zakończoną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie

Nieoczekiwanie sprawę - za pośrednictwem reprezentującej go kancelarii - skomentował Stan Borys. Portal Plejada opublikował oświadczenie, w którym nie brak gorzkich słów nie tyle pod adresem pozwanego, co wymiaru sprawiedliwości. Jak ubolewa reprezentująca Borysa i Maleady kancelaria, dochodzenie w sprawie zniesławienia ich klientki zakończyło się fiaskiem, a służbom nie udało się ustalić autorów szkalujących Maleady wpisów.

"Sąd wydał prawomocny wyrok, opierając się na fakcie, że IP sieci internetowej co prawda należało do pana Karola Strasburgera, natomiast z uwagi, iż była to sieć 'ogólne dostępna', osoba, która korzystała z tej sieci i zamieszczała w internecie zniesławiające pana Stana Borysa treści, nie została zidentyfikowana" - czytamy w oświadczeniu publikowanym na stronach Plejady.

d4fshaj

Prawnicy Stana Borysa podsumowali sprawę krótko, nazywając ją "kolejną porażką organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4fshaj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fshaj