Paweł Z.
Paweł został oskarżony przez 24-letnią Patrycję P., z którą jakiś czas temu był w związku. Dziewczyna zeznała, że po imprezie zatrzymała się u niego w mieszkaniu. Syn Zawadzkiej chciał zbliżyć się do przyjaciółki, a gdy ta mu odmówiła, wpadł w szał. Miał ją bić i próbować zgwałcić. Patrycja uciekła i zgłosiła się na komendę. Policjanci początkowo odesłali ją do domu, bo była w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Zeznania złożyła dopiero kilka godzin później. Znajomi pary nie wykluczają, że może być to również zemsta dziewczyny na Pawle za ich dawne relacje.