Szymon Majewski z żoną
Kiedy pożar został całkowicie ugaszony, rodzina Majewskiego zaczęła wynosić z lokalu to, co ocalało.
Wtedy Szymon ponownie rzucił się na fotoreportera, który uwieczniał Szymona wynoszącego w workach na śmieci pozostałości po latach spędzonych w mieszkaniu na warszawskich Młocinach. Paparazzo wezwał do pomocy policję i pogotowie ratunkowe.