Tabloid przyłapał Joannę Liszowską. Zapomniała o godzinach dla seniorów
Trwająca od miesięcy pandemia i związane z nią obostrzenia bywają uciążliwe. Nieraz zdarza się, że zwyczajnie o nich zapominamy. I tak najwyraźniej było w przypadku Joanny Liszowskiej.
Niepokojąca sytuacja epidemiologiczna wymusza na wszystkich zachowywanie restrykcyjnych środków ostrożności. Liczba zakażeń koronawirusem niestety jednak nie maleje, a wręcz przeciwnie – wzrasta.
Dlatego też rząd wprowadza sukcesywnie ponownie obostrzenia, których doświadczyliśmy wiosną. Powróciło zamknięcie lokali gastronomicznych, ograniczenie liczby osób w miejscach publicznych. Od najbliższego weekendu zaś w ramach zaostrzenia obostrzeń nastąpi m.in. zamknięcie instytucji kultury i galerii handlowych.
Zobacz: Polskie gwiazdy z koronawirusem. Lista jest coraz dłuższa
Przywrócone zostały również godziny dla seniorów. Co do ostatniej zasady, starań jej przestrzegania i nadzoru pracowników sklepów, zdarzają się jednak wyjątki. Mimo, iż w godzinach o 10:00 do 12:00 powinni robić zakupy seniorzy, zdarza się, że nie tylko oni znajdują się wówczas w sklepach. "Super Express" donosi, że właśnie w tych godzinach przyłapano niedawno w jednej z podwarszawskich galerii Joannę Liszowską. Aktorka, jak twierdzi informator tabloidu, odwiedziła wówczas nie tylko sklepy odzieżowe, ale i spożywczy.
– Zrobiła drobne zakupy spożywcze do domu. W koszyku miała m.in. soki i warzywa. Spędziła w sklepie ponad 20 min – relacjonował informator. Tabloid zdobył także zdjęcia z "wyprawy" aktorki. Zauważył jednak, że mimo "czasowej wpadki", zachowała środki bezpieczeństwa i przynajmniej miała maseczkę.