Jarosław Kret
Nie mam z Frankiem kontaktu na co dzień. Muszę się trzymać wyznaczonych sądownie dni, w które możemy być razem. Chce wykorzystać każdą chwilę z dzieckiem i nic nie powinno mi w tym przeszkadzać. Zdarza mi się opuścić z nim spotkanie, ale tylko w chwilach wyjątkowych, kiedy jestem chory albo muszę w służbowych sprawach wyjechać z Warszawy - zapewniał swego czasu Kret w wywiadzie dla "Show".