Piotr Kraśko z rodziną
Wydawałoby się, że Kraśko po kilku dniach na Mazurach nie ma ochoty wracać do stolicy. Nic bardziej mylnego.
Piotr kocha rodzinne zacisze, jednak Warszawa też jest ważną częścią jego życia. Praca, hałas i ciągły gwar bywają miłą odmianą dla sielskiej wsi.
Ale i tak Gałkowo jest jego wymarzonym miejscem na ziemi. Nie zamieniłby go na żadne ekskluzywne apartamenty i warszawskie dzielnice.