Anna Popek: Stosuję post warzywny
Dziennikarka Anna Popek z nienagannej sylwetki słynie od lat. Co robi, żeby być w tak znakomitej formie? – Właściwie nic – odpowiada. – Po prostu nie przeszkadzam organizmowi funkcjonować – dodaje. Na czym polega 'nieprzeszkadzanie'? Prezenterka zdradza nam przepis, który pozwala jej rewelacyjne wyglądać i dobrze się czuć.
Je w zasadzie wszystko, prócz tego, co źle znosi jej organizm. – Zrobiłam test na nietolerancję pokarmową i okazało się, że nie toleruję glutenu – wyjaśnia. Ogranicza więc chleb, makarony, ryż. Nie rezygnuje z tych produktów zupełnie, używa ich w małych ilościach: pozwala sobie np. na kromkę chleba raz na dwa dni. – Podstawa dobrej diety to zrobić test, i sprawdzić, co organizmowi sprzyja, a co nie – podpowiada. – Produktów, po których czujemy się źle, ociężale, po prostu starajmy się unikać.
Ciągłe odchudzanie to błąd! – Nieustanne odchudzanie się, to droga donikąd i dobry sposób, żeby rozregulować organizm – tłumaczy. __– O jedzeniu trzeba myśleć jak o paliwie, które buduje komórki ciała, wzmacnia, dostarcza energii.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )