Trwa ładowanie...

Na szczęście zrobił USG. "Za kilka miesięcy byłoby już bardzo źle"

Zygmunt Chajzer przeszedł pod koniec listopada operację. O tym, że ma guza nerki, dowiedział się przy okazji badań kontrolnych na prostatę. - Okazało się, że coś jest nie tak - mówił w "Dzień Dobry TVN".

Zygmunt Chajzer przeszedł pod koniec listopada poważną operację. O kulisach mówił w "Dzień Dobry TVN"Zygmunt Chajzer przeszedł pod koniec listopada poważną operację. O kulisach mówił w "Dzień Dobry TVN"Źródło: AKPA
d2sgmmw
d2sgmmw

O tym, że Zygmunt Chajzer trafił do szpitala, dowiedzieliśmy się 26 listopada z Facebooka jego syna. Filip Chajzer opublikowała post, w którym poinformował, że ojciec lada chwila przejdzie operację w jedne z warszawskich klinik. O tym, że coś mu dolega, Chajzer dowiedział się przy okazji badań kontrolnych, na które wysłał go syn. "Za kilka miesięcy byłoby już bardzo źle... To był ostatni dzwonek. Jeśli możecie zrobić coś dla facetów, których kochacie - wyślijcie ich na badania" - apelował młody Chajzer.

- Z tych badań niewiele wynikało. W tym roku troszkę odłożyłem. Nie w maju, a pod koniec sierpnia. W badaniach w zasadzie wszystko było OK, lekko podniesione niektóre wskaźniki - zdradził Zygmunt Chajzer, który był gościem na kanapie "Dzień Dobry TVN".

Lewandowska i Rozenek nie mogą doczekać się świąt. Już uszykowały ozdoby

Prostacie nic nie dolegało, ale dziennikarz na wszelki wypadek zrobił dodatkowo USG klatki piersiowej i jamy brzusznej.

d2sgmmw

- Okazało się, że coś delikatnego jest na nerce, coś jest nie tak – tłumaczy Chajzer.

To był guz.

- Jeszcze niewielki, jeszcze nie bardzo niebezpieczny, ale w takim stadium, w którym można zadziałać skutecznie i pozbyć się tego problemu. I tak się na szczęście stało - dodaje.

Ze względu na to, że u dziennikarza zdiagnozowano zakażenie koronawirusem, operacja została przesunięta o miesiąc.

O tym, że jest już po zabiegu, dowiedzieliśmy się z jego Instagrama.

d2sgmmw

 - Miałem usunięte szwy, wszystko goi się dobrze. Odstawiłem już leki przeciwbólowe, nasenne i tak dalej. Funkcjonuję w miarę normalnie. To była duża operacja i duże cięcie. To jeszcze trochę pobolewa, ale poruszam się normalnie, funkcjonuję normalnie. Operacja poszła dobrze, wszystko w porządku, także wszystko jest na dobrej drodze - zdradza Zygmunt Chajzer.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2sgmmw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2sgmmw

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj