Weronika Rosati, Piotr Adamczyk
Tabloid podaje jednak, że nieoficjalnie nie wygląda to wszystko dobrze. Każdy dzień opóźnienia to dla produkcji straty finansowe. W takich sytuacjach producenci filmu mogą obciąć mu pensję albo kazać zapłacić karę. Może to być nawet 20 tys. złotych - czytamy w Super Expresie.
Czy Piotr poniesie przykre konsekwencje wypadku? Tego dowiemy się wkrótce.
MS/BŻ