Gnębił ją własny brat. Chylińska wykrzyczała mu, jak się z tym czuła
Gwiazda otwarcie mówi o swoich relacjach rodzinnych, choć stara się zachować prywatność bliskich. Wkrótce Chylińską czeka odległa podróż, która ma scalić jej rodzinę na nowo.
Agnieszka Chylińska dawniej słynęła z kontrowersyjnego wizerunku i wypowiedzi, jednak przez lata kariery w show-biznesie przeszła sporą przemianę. Nie zmieniło się za to jedno - zawsze była brutalnie szczera i otwarcie mówiła o swoich skomplikowanych relacjach czy to z mężczyznami, czy z najbliższą rodziną.
Jako córka nauczycieli musiała mierzyć się w wysokimi oczekiwaniami rodziców. Okazuje się, że również jej brat narzucał jej presję. Kiedyś zwierzyła się, że gdy postanowiła odejść z zespołu O.N.A., usłyszała od niego: "co ci się stało? To straszne".
Zaczynały karierę, kiedy były dziećmi. Teraz same mają już dzieci
Z biegiem lat ich relacje się polepszyły. Kosztowało to jednak rodzeństwo Chylińskich sporo wysiłku.
- Jestem już po wielu bardzo dojrzałych nareszcie i bolesnych rozmowach z moim bratem, w których mu wykrzyczałam, żeby mnie kochał właśnie za to, że jestem na świecie, żeby przestał dawać mi jakieś punkty za to, że jestem wedle jego obrazu i upodobań - mówiła dawniej.
Kontakt z bratem wciąż ma jednak utrudniony. Wszystko przez to, że Wawrzyniec od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jednak podczas najbliższych wakacji znana siostra ze swoją rodziną zamierza go odwiedzić. Na pewno będzie to świetna okazja do zacieśnienia więzi.
- Wawrzyniec rzadko przyjeżdża do Polski, jest zachwycony Stanami i życiem tam. W styczniu po latach spędzonych w Chicago przeprowadził się na słoneczną Florydę. Agnieszka z rodziną planuje wakacje właśnie tam. Ten wyjazd będzie nie tylko spotkaniem z bratem, bratową i ich synkiem, ale także czasem spędzonym z ukochanym Markiem - zdradził informator "Życia na gorąco".