Trudno uwierzyć, że to zrobiła. Dziennikarze przypomnieli obrzydliwe fakty
Kiedy Johnny Depp opłakiwał śmierć matki, jego żona Amber Heard przystąpiła do ataku i wniosła o rozwód. W świetle obecnych wydarzeń trudno wyobrazić sobie, że był to przypadek.
Batalia sądowa między Johnnym Deppem a Amber Heard trwa. Aktor pozwał swoją byłą żonę po tym, jak oskarżyła go o przemoc domową.
Małżeństwo aktorów trwało zaledwie 15 miesięcy i zakończyło się w atmosferze skandalu. Wygląda na to, że w tym patologicznym związku pełnym wzajemnych oskarżeń, alkoholu i przemocy dużą rolę odegrała matka gwiazdora Betty Sue Palmer.
Okazuje się, że podobnie jak siostry Johnny Deppa oraz jego dzieci z poprzedniego małżeństwa nienawidziła Amber Heard i była przeciwna ich związkowi.
Obejrzyj: Blanka Lipińska o swoich związkach. "Byłam głupia!"
Serwis Meaww.com pisze, że Betty Sue Palmer była przekonana, że Heard wykorzystuje jej syna jako trampolinę do sławy, "traktuje go jak gó..o" i czyha na jego fortunę wartą 400 mln dol.
Depp nigdy nie ukrywał, że od zawsze był blisko z matką i siostrami. Dlatego kiedy Betty Sue była już wykończona walką z chorobą, wziął ją do swojego domu w Los Angeles, gdzie mieszkał z Amber Heard. To miał być jeden z wielu powodów, które skłoniły Amber do podjęcia decyzji o rozwodzie.
Betty Sue Palmer zmarła 20 maja 2016 r. Zaledwie 3 dni później Amber Heard złożyła w sądzie papiery rozwodowe. Jako powód podała "różnice nie do pogodzenia". Data zdaniem komentatorów była nieprzypadkowa. Depp był pogrążony w żałobie i nie potrafił uporać się z sytuacją.
Niedługo po rozwodzie wyszło na jaw, że Amber miała być bita – na okładzie "People" pojawiło się zdjęcie jej posiniaczonej twarzy. Depp stał się w Hollywood postacią niepożądaną, kilka kontraktów mu uciekło - m.in. rola Jacka Sparrowa w kolejnych "Piratach z Karaibów".
W odpowiedzi Depp oskarżył eks-żonę o zniesławienie i kłamstwo. Zdaniem jego prawników Amber wszystko ukartowała, upozorowała pobicie (słynne zdjęcie), a na dodatek miała romans ze znanym miliarderem.
Niedawno prawicy Deppa zaprezentowali w sądzie taśmy, na którym Amber przyznaje się do stosowania przemocy domowej i pobicia męża. Co ma potwierdzać jego zarzuty. Aktor twierdzi bowiem, że to on padł ofiarą wielokrotnych napaści, a podczas jednej miał niemal stracić palec.
W tym miejscu trzeba też zaznaczyć, że nie można mieć złudzeń - Depp nie jest święty, nadużywa alkoholu i nie można wykluczyć, że w stosunku do eks-żony mógł zachowywać się agresywnie.
Jedno jest pewne: sprawa tak szybko się nie skończy. W grę wchodzi bowiem 50 mln dol., których Depp żąda od swojej byłej żony, oraz jego dobre imię.