Trump wygrał wybory, a amerykańskie gwiazdy zapowiedziały emigrację
Dotrzymają słowa?
W Stanach Zjednoczonych otwarte oznajmianie swoich sympatii politycznych jest powszechne, a amerykańskie gwiazdy show-biznesu chętnie deklarują swoje poparcie na oficjalnych wiecach oraz w mediach społecznościowych (WIĘCEJ TUTAJ).
Gdy oficjalny wynik wyborów prezydenckich nie był jeszcze znany, w prasie pojawiła się odważna deklaracja amerykańskich celebrytów. Gwiazdy obwieściły bowiem, że jeśli kandydat republikanów wygra, to będą zmuszeni opuścić Stany Zjednoczone. Najczarniejszy scenariusz się ziścił i Donald Trump został prezydentem USA. Czy celebryci spełnią swoje deklaracje?
Kto ucieknie przed Trumpem?
Gdzie znani i podziwiani zamierzają emigrować?
Najczęściej wybieranym przez gwiazdy kierunkiem hipotetycznej emigracji jest północny sąsiad Stanów Zjednoczonych - Kanada. Tak zapowiedziała m.in. znana z serialu "Girls" aktorka i reżyserka Lena Dunham.
- Znam cudowne miejsce w Vancouver, będę w stanie wykonywać swoją pracę stamtąd _- zapowiedziała kwietniowym wywiadzie. - _Wiem, że wiele osób zapowiada taką możliwość, ale ja naprawdę się wyprowadzę.
Serialowy ulubieniec Ameryki również zamierza wyjechać
Przed tygodniem Bryan Cranston, gwiazda serialu "Breaking Bad" zapowiedział, że wyjedzie do Kanady, a dokładnie do Vancouver i "to nie będą wakacje".
- Absolutnie, definitywnie się wyprowadzę - podkreślał Cranston. Dodał jednak, że wygrana Trumpa jest dla niego nierealna i "pokłada nadzieję w Bogu, że to się nie wydarzy".
Barbara Streisand też wyjedzie?
Jakiś czas temu Barbara Streisand w rozmowie z australijskim dziennikarzem przyznała, że również rozważa przeprowadzkę do Australii lub Kanady, gdy wybory wygra Trump.
- Nie wiem, nie mogę w to uwierzyć - powiedziała aktorka i piosenkarka. - Najwyżej przeprowadzę się do twojego kraju, jeśli mi pozwolicie, albo do Kanady.
Amy Schumer wyjedzie do Europy
Amy Schumer - popularna aktorka i satyryczka, zapowiedziała, że po wygranej kandydata republikanów wyprowadzi się na południe Europy.
- _Muszę nauczyć się hiszpańskiego, ponieważ przeprowadzę się do Hiszpanii albo gdzie indziej… Wygrana Trumpa jest poza zasięgiem mojego pojmowania _- powiedziała.
Europa albo inna planeta!
Wśród amerykańskich sław znaleźli się i tacy, który nie wyobrażają sobie mieszkać na jednej planecie z prezydentem Donaldem Trumpem. Cher, która przez niemal całą kampanię wyborczą regularnie komentowała jej przebieg na Twitterze, zapowiedziała z przymróżeniem oka, że myśli o emigracji z Ziemi.
- _Jeśli zostanie wybrany, przeprowadzam się na Jowisza _- zdeklarowała legendarna piosenkarka w czerwcu 2015 roku.
45 prezydentem Stanów Zjednoczonych został Donald Trump. Czy amerykański show-biznes czeka fala emigracji?