Powód do niepokoju
Jednak jak donosi kolorowa prasa, aktorka miała przed porodem jeszcze powód do zmartwienia. Podczas przyjęcia zabrakło ukochanego gwiazdy i ojca jej dziecka, Roberta Śmigielskiego. Trudno się dziwić - jest uznanym chirurgiem, świetnym lekarzem i zapracowanym ojcem czwórki dzieci z poprzedniego małżeństwa, które potrzebują jego uwagi. Weronika martwiła się, że nie zdąży dołączyć przed narodzinami córki.