Wiadomo, ile zarabia Antek Królikowski. Dużo więcej niż średnia krajowa
O Antku Królikowskim jest ostatnio głośno głównie z powodu skandali rodzinnych. Zostawił ciężarną żonę dla innej, a teraz podobno nie odwiedza syna i nie płaci alimentów. A wszystko wskazuje na to, że go na nie stać.
Związek Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego należał do burzliwych, a zakończył się z ogromnym hukiem. Aktor zostawił ciężarną żonę dla sąsiadki, prawniczki Izabeli. Joanna samotnie wychowuje małego Vincenta. Teraz postanowiła ujawnić, jak wyglądają kontakty Antka z synem. Rozpoczęła się wojna na ujawnianie wiadomości, jakie do siebie wysyłali i publiczne pranie brudów.
Opozda zarzuciła Królikowskiemu, że nie płaci alimentów na czas. Ten z kolei pokazał dowody przelewów. Dodał jednak, że jego konto zajął komornik, a to oznacza, że musiał nie płacić zasądzonych alimentów.
W rozmowie z "Faktem" komornik sądowy Dawid Paleczny wyjaśnił, jak wygląda procedura: - W pierwszej kolejności dochodzi do zajęcia kont bankowych, jeśli to nie pokrywa zobowiązań, rozesłane zostaje pismo do pracodawców z informacją, żeby przelewać wynagrodzenie na konto komornika. Kolejnym krokiem jest tzw. pakiet poszukiwań - sprawdzamy czy dłużnik posiada jakieś ruchomości oraz nieruchomości, wartościowy sprzęt. Jeśli i to nie przynosi oczekiwanego skutku, może podlegać on odpowiedzialności karnej. W przypadku alimentów, takie zobowiązanie powinno zostać uregulowane natychmiast po odebraniu decyzji sądu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Antek Królikowski wywołał kilka afer. Teraz mówi, że jest chory
"Fakt" podał również, ile zarabia Antek Królikowski. Okazuje się, że za jeden dzień zdjęciowy jego stawka może wynosić nawet 10 tys. zł. Według nieoficjalnych informacji za program "Przez Atlantyk" otrzymał ok. 300 tys. zł. Do tego w tym roku na ekrany trafią aż cztery filmy z jego udziałem. Dwa z nich, "Jak pokochałam gangstera" i "Samiec Alfa" już miały premierę, a dwa, "Kryptonim Polska" i "Szczęścia chodzą parami", zadebiutują we wrześniu.