Wielkość Marcina Prokopa jest dla niego problemem. "Wiem, jakie to trudne"
Marcin Prokop mierzy aż 206 centymetrów. Stąd kupowanie ubrań nie jest dla niego łatwym zadaniem. Jak sobie z tym radzi?
W ostatniej rozmowie z "Faktem" Marcin Prokop został zapytany o to, czy łatwo jest uszyć dla niego garnitur. Prezenter "Dzień dobry TVN" i prowadzący "Mam talent" przyznał, że osoby, które to robią, często załamują ręce podczas przymiarek.
– Dość często moje ciało się zmienia. Przybywa mi kilogramów, ubywa mi kilogramów. Pakuje w bicepsy na siłowni, a potem stwierdzam, że pójdę w nogi i nie są w stanie nadążyć za tym wszystkim – powiedział.
Zobacz: "Mam talent": Marcin Prokop wspomina pracę w TVP
Wyznał, że próbował się ostatnio wbić w garnitur z pierwszej edycji "Mam talent", ale to skończyło się niepowodzeniem. Prokop nie ukrywa, że jego gabaryty (mierzy 206 cm) sprawiają, że nie jest mu łatwo znaleźć ubrania. – Trzeba znać odpowiednie marki lub grzebać w internecie. A na wyprzedażach po prostu poluję na rozmiar XXL – wyjawił.
Przy okazji Prokop zdradził w rozmowie, że sporo osób prosi go w mediach społecznościowych o rady w znalezieniu odpowiednich ubrań. – Wielu internautów, którzy mają nadwymiarowe dzieci lub małżonków, pyta, gdzie się ubieram. Pytają o to z rozpaczą i nadzieją w głosie, więc odpowiadam, bo wiem, jakie to trudne – oznajmił.
Co ciekawe, wzrost Prokopa czasem przeszkadza mu także w karierze. Kilka lat temu dziennikarzowi odmówiono prowadzenia dużej imprezy właśnie z powodu tego, że był… za wysoki. Organizator stwierdził, że będzie się źle czuł przy Prokopie. Ta historia szczególnie rozbawiła Dorotę Wellman, która opowiedziała o niej w jednym z wydań "Dzień dobry TVM".
Na koniec można wspomnieć, że różnica wzrostu między Wellman a Prokopem wynosi… 41 cm.