William zdradził sekret. Tego nie wiedzieliśmy o jego zaręczynach z Kate
Kate i William zaręczyli się w 2010 r. Teraz książę wyjawił pewien sekret dotyczący okoliczności tego wydarzenia.
William poprosił o rękę Kate dokładnie 10 lat temu podczas wakacji w Kenii. Odłączyli się wtedy na kilka dni od grupy przyjaciół, by spędzić czas tylko we dwoje w chatce w górach pozbawionej prądu i królewskich wygód. Wręczył jej pierścionek zaręczynowy, który otrzymał po śmierci Diany. Szafir otoczony 14 diamentami w 1981 roku był wart ok. 30 tys. funtów.
Zobacz także: Wielka Brytania nie chce płacić za ochronę Meghan i Harry'ego
Po oficjalnym ogłoszeniu zaręczyn książę William powiedział mediom: - Być może rozpoznaliście, to pierścionek zaręczynowy mojej matki. Jest on oczywiście bardzo ważny dla mnie i Kate jest również dla mnie bardzo ważna. Chciałem sprawić, by jej nie ominął ten dzień, te uczucia i fakt, że spędzimy razem z Kate resztę naszego życia.
Księżna Kate, wspominając oświadczyny w jednym z wywiadów, powiedziała: - To było bardzo romantyczne.
PRZECZYTAJ TEŻ: "Chłodne spotkanie". Ekspertka mowy ciała oceniła wspólne wyjście Williama i Harry'ego z żonami
Teraz, po 10 latach od tamtego wydarzenia, książę William zdradził, dlaczego wybrał akurat Kenię:
- To miejsce, w którym mój ojciec zabrał mojego brata i mnie krótko po śmierci naszej matki. A decydując, gdzie najlepiej oświadczyć się Kate, nie mogłem wymyślić lepszego miejsca niż Kenia, by uklęknąć przed nią na jedno kolano przed rozpoczęciem nowego dnia.
William powiedział też, że chce, by jego dzieci poznały dobrze Afrykę: - Mamy nadzieję odwiedzić w przyszłości wiele innych krajów i podzielić się naszą wzajemną miłością do waszego kontynentu z naszymi dziećmi.
