Wnuki Ewy Bem nie pamiętają mamy. Zmarła 4 lata temu, gdy były bardzo małe
Córka Ewy Bem, Pamela, odeszła we wrześniu 2017 r. Walczyła z nowotworem. Zostawiła dwoje małych dzieci. Od jej śmierci minęły prawie 4 lata, maluchy dorosły. I nie pamiętają mamy.
Pamela Bem-Niedziałek od 2015 roku walczyła z nowotworem. Gdy spodziewała się drugiego dziecka, wykryto u niej guza mózgu. Dziewczynka przyszła na świat o wiele za wcześnie - zaledwie w szóstym miesiącu ciąży. Trzeba było wykonać cesarskie cięcie. Po porodzie Pamela poddała się leczeniu, a gdy Basia miała 8 miesięcy, jej mama była po operacji. Niestety, ani zabieg, ani terapia nie zahamowały rozwoju nowotworu. W lutym 2017 r. dziennikarka zakończyła terapię. Zmarła we wrześniu.
Osierociła dwoje dzieci (ze związku z kolegą po fachu Janem Niedziałkiem). Gdy zmarła ich mama, Tomek miał 3,5 roku, a Basia tylko 2 lata. Teraz pociechy dziennikarki są już w wieku szkolnym.
Ewa Bem w wywiadzie z Dorotą Wellman chwaliła zięcia: - Dzieci mają Jasia, który jest ojcem na 300 procent. My jesteśmy dziadkami oszalałymi na ich punkcie.
Dodała, że kilkulatki nie pamiętają mamy, ale dobrze znają ją ze zdjęć i opowieści. Często chodzą na cmentarz z tatą lub dziadkami. - Na jej nagrobku jest piękne zdjęcie, uśmiechnięte, bo taka była. Zawsze to zdjęcie całują. Wszędzie w domu mają pozawieszane liczne zdjęcia ich razem, jak były małe... Janek w jakiś sposób pielęgnuje pamięć o niej, ale one na pewno nie zdają sobie sprawy. To jest coś, nad czym ja naprawdę boleję i płaczę, że one nie poznają nigdy - już nawet nie tylko swojej mamy - ale tej osoby, którą była Pamela - mówiła Bem.
Pamela Bem-Niedziałek zmarła w wieku 39 lat. Od lat była związana ze stacją TVN24 jako prezenterka, reporterka, a także wydawca. Zajmowała się tematami gospodarczymi.