Wobec tych wydarzeń nie można przejść obojętnie. Kękę zabrał głos w sprawie Ukrainy
Wojna na Ukrainie wstrząsnęła całym światem. Głos w tej sprawie zabierają więc nawet ci, którzy dotychczas stronili od kwestii politycznych. Teraz jest jednak inaczej. O rosyjskiej inwazji na Ukrainę wypowiedział się raper Kękę.
Rosyjska inwazja na Ukrainę sprawiła, że dla wielu świat stanął w miejscu. Trudno jest dopuścić do siebie myśl, że w XXI wieku ktoś mógł w ogóle pomyśleć, że wojna to dobre rozwiązanie. Już teraz, po kilkunastu godzinach, mówi się o ofiarach śmiertelnych i wielu rannych, którym trzeba pomóc. A wygląda na to, że liczby te jedynie będą się zwiększać. Szczegółową relację można śledzić w aktualizowanym na żywo blogu WP Wiadomości.
Wśród osób publicznych wiele jest takich, które raczej stronią od podejmowania kwestii politycznych, ponieważ nie czują się na tyle kompetentne, by móc o tym mówić. Teraz jest jednak inaczej - europejski ład, który znaliśmy do tej pory, stanął na głowie. Wszyscy mamy wiele do powiedzenia, ale nie wszyscy możemy liczyć na liczny odbiór naszych słów.
Raper Piotr Siara, szerzej znany jako Kękę, nigdy nie był zbyt wylewny, jeśli chodzi o kwestię polityki. Tym razem postanowił zrobić wyjątek. Na jego profilach w mediach społecznościowych pojawił się post, w którym krótko wyjaśnił, po której stoi stronie.
"Mimo naszej trudniej i krwawej historii, moje serce i rozum uważa,że silna, niepodległa i demokratyczna Ukraina jest w interesie nie tylko Narodu Ukraińskiego, ale i Naszym. Nie piszę, tego aby dowodzić swoich racji czy próbować kogokolwiek przekonywać do swoich poglądów, dlatego też nie będę wchodził w dyskusję pod tym postem. Każdy ma własne spojrzenie na sprawę i nie jestem od tego żeby Wam je zmieniać" - napisał Kękę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Raper opublikował ten post, ponieważ czuł się w obowiązku, by coś swoim fanom wyjaśnić. Kękę bowiem nagrał kiedyś piosenkę "Jeden kraj", w której rapował, że "to, co kiedyś było nasze, będzie nasze, proste" oraz "Jak masz polską krew na rękach, to zawiśniesz - krótko". Siara poczuł, o czym napisał otwarcie, że musi wytłumaczyć się z tych słów, nim zostaną mylnie zinterpretowane.
Tylko takie sankcje zadziałają? "Są zagrożeniem dla Putina"
"Uprzedzając komentarze dotyczące fragmentów mojej twórczości sprzed 10 lat, zachęcam do obejrzenia np. mojego wywiadu dla portalu Nam Zależy z 2014 r., w którym jasno podkreślam, że moim ówczesnym celem było krzewienie pamięci o polskiej historii kresowej, a nie rewizjonizm granic, czy podważanie prawa do samostanowienia naszych sąsiadów. Piszę to, abym ja oraz moja twórczość nie były użyte wbrew swojej woli do antyukrainskiej propagandy. Dlatego chciałbym jasno zająć stanowisko" - napisał Kękę.
Moment, w którym wszyscy się teraz znajdujemy, jest niezwykle trudny, a stres i nerwy powodują, że ludzie dużo łatwiej wydają osądy. Post rapera nie zdziwił więc nikogo. Dobrze, że Kękę zdążył wytłumaczyć swoje słowa i zająć jasne stanowisko, nim ktoś włożył do jego ust stwierdzenia, których ten nigdy nie wypowiedział.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski