Wojciech Fibak: to nie pierwsza seksafera z udziałem tenisisty!
None
Wojciech Fibak
Czy Polska jest "zagłębiem" młodych i gotowych na wszystko kobiet, które są podsyłane żądnym wrażeń bogaczom za granicą? I czy w "załatwianiu" takich dziewczyn pośredniczą tak znani i szanowani ludzie, jak tenisista i koneser sztuki Wojciech Fibak (61 l.)?
Za sprawą dziennikarskiej prowokacji tygodnika Wprost na salonach wybuchła nowa seksafera. Główny bohater to Wojciech Fibak, który atrakcyjnej dziewczynie zaoferował towarzystwo swojego "fajnego przyjaciela z grubym portfelem".
Plotki o tym, że Fibak pośredniczy w poznawaniu atrakcyjnych dziewcząt z bogatymi panami, krążyły od lat 90. Wprost postanowił je sprawdzić.
[
]( http://www.efakt.pl )
Wojciech Fibak
Zaczęło się od SMS-a. Panie Wojtku, czy może pomaga pan miłym dziewczynom poznać i zarobić przy poznaniu miłych panów? Miła dziewczyna - napisała do Fibaka dziennikarka. Tenisista oddzwonił dzień później. Zaproponował spotkanie.
Dziennikarka przyjęła zaproszenie do jego galerii sztuki w Warszawie. On nie marnował czasu. Po 6 minutach zaproponował jej poznanie "fajnego przyjaciela z Nowego Jorku".
Ty mi się podobasz w ogóle. Masz inteligencję i jesteś apetyczna - komplementował ją. To jest pewnego rodzaju wyróżnienie dla ciebie. To wyjątkowy człowiek. Zaprasza go prezydent, premier, najbogatsi ludzie w Polsce, tacy naj, naj, naj - zachwalał przyjaciela.
[
]( http://www.efakt.pl )
Wojciech Fibak
Rozumiem, że nie chodzi o to, żeby wyskoczyć z cennikiem - dopytywała dziennikarka. To nie jest tak, że wszystko jest ustalone - odparł Fibak. Ale potwierdził, że znajomość się opłaci: On ci pomoże w jakichś rzeczach, kosztach studiów, z opłatą za telefon - opowiadał. Dziwiło go tylko, że dziewczyna nie szukała sponsora w internecie. Chcę iść w jakość, a nie ilość, nie zamierzam się prostytuować - usłyszał wymówkę.
[
]( http://www.efakt.pl )
Wojciech Fibak
Do drugiego spotkania doszło kilka dni później. Dziennikarka przyszła z koleżanką. Fibak opowiedział, że jedzie do Francji i tam spotka znanych ludzi: "najważniejszych aktorów i producentów z całego świata". Jeśli fajna, miła dziewczyna chce pojechać, zobaczyć, to mam... choćby tego X - wymienił konkretną osobę.
[
]( http://www.efakt.pl )
Wojciech Fibak
Uważnie obejrzał dziewczynę, którą przyprowadziła dziennikarka. Chwycił ją za ręce, próbował pocałować, ale ta się uchyliła. Aż przesadnie jest taka skromna - narzekał, gdy wyszła. A jego język powędrował do moich ust - opisuje autorka prowokacji. No, trochę erotyzmu musi być - usłyszała od Fibaka. Z kłopotliwej sytuacji wybawiła ją koleżanka, która wróciła.
Fibak był zdruzgotany, gdy kilka dni później zadzwonił do niego redaktor naczelny Wprost. Błagał, by wstrzymać publikację. Dużo dla Polski zrobiłem - przekonywał. Na próżno.
[
]( http://www.efakt.pl )
Wojciech Fibak
Wojciech Fibak (61 l.) na światowych salonach czuje się jak u siebie w domu. Zna mnóstwo biznesmenów i polityków, a nawet największe gwiazdy Hollywood. Niestety ze sławami pokroju aktora Roberta De Niro (70 l.) i reżysera Romana Polańskiego (80 l.) łączy go nie tylko przyjaźń, ale i uwikłanie w głośne seksafery.
[
]( http://www.efakt.pl )
Wojciech Fibak
Już kiedyś nazwisko Wojciecha Fibaka wymieniane było w kontekście doniesień o świecie prostytucji. W 1997 roku wybuchła bowiem afera, w której biznesmena, a niegdyś znakomitego tenisistę wiązano z międzynarodowym kręgiem przestępczym zajmującym się oferowaniem usług pań lekkich obyczajów. Fibak miał z nich korzystać, a wśród innych klientów wymieniano De Niro, francuskich polityków i arabskich szejków.
[
]( http://www.efakt.pl )
Wojciech Fibak
Robert De Niro został nawet zatrzymany podczas kręcenia filmu we Francji, ale przesłuchano go jedynie jako świadka i klienta prostytutek należących do sieci. Po tym, jak informacje przedostały się do mediów, gwiazdor zdecydował się pozwać śledczego za celowe szukanie rozgłosu jego kosztem. Sprawa szybko ucichła, a proces oskarżonych w procederze odbył się we Francji już bez medialnej otoczki.
Roman Polański jest za to bohaterem jednego z najsłynniejszych seksskandali świata. Reżyser został w 1978 roku oskarżony o zgwałcenie 13-latki w USA i uciekł przed procesem. Sprawa miała swój dalszy ciąg kilka lat temu. We wrześniu 2009 roku szwajcarskie władze na wniosek z USA nałożyły na niego areszt domowy, ale ostatecznie nie doszło do ekstradycji, a Polański został w Szwajcarii i nie trafił przed oblicze sądu.
[
]( http://www.efakt.pl )