Owsiak nie zamierza odpuszczać
Jerzy Owsiak w imieniu fundacji wciąż walczy o to, by na konto WOŚP został przelany cały spadek po gwieździe, czyli jeszcze 80 tysięcy złotych, a także odszkodowanie za nieetyczne zachowanie banku.
- Takie były ustalenia ustne, fundacja czekała tylko na potwierdzenie na piśmie. A gdy ono przyszło, wszystkim opadły ręce. Propozycja banku jest nie do zaakceptowania. (...) Na początku maja zostało wysłane do banku ostateczne pismo, nie do negocjacji, ale z żądaniem, z wyliczoną kwotą. Jeśli nie ustosunkują się, skierujemy sprawę do Rzecznika Finansowego, do Komisji Nadzoru Bankowego i do Komisji Etyki Bankowej - podsumowała na łamach "Życia na gorąco" osoba związana ze sprawą.