Nasłała kuratora
Teściowa ze szwagierką nie odpuściły. Nasłały na Borkowskiego kuratora, by sprawdził czy dzieci są wychowywane w odpowiednich warunkach. Wysłały też dzieci na badania psychologiczne w Rodzinnym Ośrodku Diagnostyczno-Konsultacyjnym. W skutek tej sytuacji sąd zdecydował, żeby wnuki kontaktowały się z babcią raz w miesiącu, przez internet lub telefon. Wtedy zaczęła się kolejna afera.