Zbigniew Hołdys
Hołdys opowiedział również o dziwnej rozmowie z podejrzanie rozemocjonowanym fanem, który na spotkanie zabrał ze sobą wielki nóż.
Muzyk zasugerował, że gdyby sprowokował go lub powiedział coś niewłaściwego, prawdopodobnie psychofan bez zastanowienia zaatakowałby swojego idola.