Trwa ładowanie...

Zamachowska pokazała swojego syna. Jest mocno zestresowana

Monika Zamachowska powoli zaczyna układać sobie życie na nowo po niedawnym rozstaniu z mężem. Jednak stresów ciągle jej nie brakuje. Tym razem związane są z jej synem Tomaszem, którego właśnie pokazała na Instagramie.

Monika Zamachowska mocno przeżywa nadchodzące matury swojego synaMonika Zamachowska mocno przeżywa nadchodzące matury swojego synaŹródło: fot. AKPA
d4ianyp
d4ianyp

O Monice Zamachowskiej było ostatnio głośno pod koniec marca, gdy media obiegły zdjęcia z synem, który pomagał ojcu przy wyprowadzce od żony. To tylko potwierdziło ostatnie plotki o kryzysie w związku Zamachowskich. Chwilę później aktor wydał oświadczenie, w którym stanowczo oznajmił, że nie zamierza komentować szczegółów swojego życia prywatnego. Jednak jego była partnerka okazała się w tym względzie o wiele bardziej wylewna. Najpierw publikowała wiele mówiące wpisy na Instagramie, a później zaczęła udzielać wywiadów.

Teraz prezenterka powoli zaczyna układać sobie życie na nowo. W mediach społecznościowych wróciła do nazwiska swojego pierwszego męża – Richardson. Celebrytka sporo zresztą publikuje na Instagramie – w ten sposób udowadnia fanom, że nie ma zamiaru się załamywać i ma co robić w życiu. Jej najnowszy post to z kolei odstępstwo od reguły – tym razem Richardson pokazała swojego syna Tomasza, który jest tegorocznym maturzystą. Okazało się, że do tak ważnych chwil podchodzi zupełnie inaczej niż jego mama.

Zobacz: Monika Zamachowska: Moja kariera jest na bocznym torze od wielu lat

"Maturzysta na dzień przed maturą. Nie ma paniki. Powiedzmy, że jest niepokój... Matka ledwo żywa z nerwów. C’est la vie" – napisała Richardson. Z kolei pod postem swojej matki chłopak zamieścił komentarz, w którym zapewnił ja, że da radę. "Uczyłem się i nadal się uczę nawet dzień przed maturą. Mam plany A i plany B, czyli na to, co jeśli wynik wyjdzie pozytywny lub negatywny. Ale myślę, że będzie dobrze. Dziękuję wam wszystkim za wsparcie" – napisał.

Pociecha Richardson rzeczywiście miała za co dziękować, bo internauci zostawili sporo komentarzy, w których życzą mu połamania pióra. Przy okazji niejedna fanka prezenterki przyznała, że również jest kłębkiem nerwów z powodu matury swojego dziecka. Można się spodziewać, że prezenterka jeszcze nieraz wspomni o tym, jak ostatecznie poszło na egzaminach jej synowi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4ianyp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ianyp