Plany na przyszłość
Dziś życie w domu Zamachowskiej biegnie normalnym torem. Dziennikarka jest dumna z syna, który dobrze się uczy i stara się dostać do dobrego liceum. Jak sam przyznał, w przyszłości chce iść w ślady swojego ojca i zostać pilotem. Musi jednak wciąż uważać na siebie i zdaje sobie sprawę, że dużo dłużej niż innym zajmuje mu zrozumienie zachowania rówieśników.
Jak sam przyznał w wywiadzie, z biegiem czasu przestał się czuć inny. Podkreślił, że w Anglii chodził do szkół integracyjnych. - Będę zdawał więc do zwykłego liceum dla "normalnych" - mówił. Zdaje sobie sprawę, że w Anglii są szkoły dla uczniów z zespołem Aspergera, ale nie chce się izolować od reszty społeczeństwa. Choć ma 16 lat, jest wyjątkowo dojrzały i wie, że bardziej niż inni musi dbać o siebie. Zdał sobie sprawę, że używki działają na niego silniej niż na innych, a przekonał się o tym, gdy zapalił pierwszego papierosa na koncercie kolegi, Dawida Kwiatkowskiego. Złe samopoczucie zraziło go do papierosów i uświadomiło o jego ograniczeniach.