Zaprzecza doniesieniom "Super Expressu". "Nie wierzcie we wszystko, co piszą"
- Informuję, że z mężem mamy się trzeźwo i bardzo dobrze - napisała Ilona Felicjańska. To reakcja na najnowsze doniesienia tabloidu, który opublikował kompromitujące zdjęcia modelki.
Ilona Felicjańska od lat zmaga się z chorobą alkoholową i nie ukrywa swoich problemów z nałogiem przed opinią publiczną. Wielokrotnie odważnie zabierała w tym temacie głos, podkreślając, że chce dodać w ten sposób otuchy tym, którzy podobnie jak ona zmagają się z uzależnieniem. Wszyscy, którzy kibicują modelce z pewnością byli zaniepokojeni najnowszymi doniesieniami "Super Expressu".
Jak relacjonował tabloid, Felicjańska po raz kolejny pokłóciła się z mężem. Po sprzeczce kupiła alkohol, a następnie usiadła na chodniku przed swoim blokiem i zalała się łzami. Ona sama kompletnie jednak zaprzecza rewelacjom gazety.
Ilona Felicjańska rozwodzi się. Nie zamierza walczyć o męża
Na Instagramie zamieściła zdjęcie z Paulem Montaną i oświadczenie, w którym zapewnia, że publikacja "Super Expressu" jest nieaktualna.
"Dzisiejsze doniesienia pewnego dziennika są stare i nieaktualne. Informuję zatem, że z mężem mamy się trzeźwo i bardzo dobrze. Pozdrawiamy Was z porannego spotkania biznesowego. Trzymajcie kciuki za nasze plany, są duże i piękne. Nie wierzcie we wszystko co piszą.. to manipulacja, szukanie sensacji i kasy" - napisała Felicjańska.
Trwa ładowanie wpisu: instagram