Zaskakujące słowa Rodowicz. Mówi o Dodzie i Kozidrak
Maryla Rodowicz wypowiedziała się na temat tego, jak widzi swoje koleżanki ze sceny: Beatę Kozidrak oraz Dodę. Wybrała na to dość oryginalny sposób, bo porównała wokalistki do popularnych alkoholi. Nie zapomniała także o sobie samej.
Maryla Rodowicz, Beata Kozidrak oraz Doda zaskoczyły ostatnio widzów polsatowskiej Sylwestrowej Mocy Przebojów, występując razem na scenie. Dla Rodowicz i Kozidrak było to istotne spotkanie, bo impreza Polsatu pozwoliła im zakopać wojenny topór.
Skoro między artystkami wszystko jest już w porządku, to Rodowicz wypowiedziała ostatnio parę słów o wokalistce Bajmu. Porównała ją do… whiskey. – Beatka Kozidrak to whiskey. To przecież szlachetny alkohol, który z każdym kolejnym rokiem leżakowania smakuje coraz lepiej. I tak jest z naszą Beatą! Z każdym kolejnym miesiącem jest coraz wspanialsza – powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Maryla Rodowicz o rozwodzie: "Kiedy mąż mnie opuścił, wpadłam w panikę"
Na Kozidrak się jednak nie skończyło, bowiem Rodowicz powiedziała także, jak widzi swoją młodszą koleżankę, Dodę. Tu też pokusiła się o analogię alkoholową. – Doda byłaby za to w moich oczach kieliszkiem dobrego winka, mimo że wiem, że ostatnio nie pije alkoholu. Dobre winko jest idealnym uzupełnieniem każdego spotkania czy posiłku. I tak też jest z Dodą - zawsze gdzie jest, tam jest dobra energia. Zawsze gdzie Doda, tam dobra energia! Poza tym dobre wino nie może być byle jakie, a byle jaka to Dorotka nie jest! – czytamy.
Tabloid nie mógł nie skorzystać i nie spytać o to, czy również siebie samą zestawia z jakimś trunkiem. Wokalistka zaskoczyła, bo sięgnęła po mocne porównanie. – Ja byłabym wódką! Przecież ja jestem strefą wódki i kartofla. Zawsze mi wódka najlepiej wchodziła ze wszystkich alkoholi. Gdy grałam długie trasy w Rosji w latach 80. tam mieliśmy tylko wódkę. Potem jak wróciłam do Polski, nie umiałam pić nic innego – przyznała.
Rodowicz w mniejszym lub większym stopniu zna się z obiema kobietami, ale większość zainteresowanych wie, że jej prawdziwą przyjaciółką była poetka Agnieszka Osiecka. Ich przyjaźń przetrwała wiele lat. Osiecka była nawet świadkiem na ślubie Maryli z Andrzejem Dużyńskim. Po śmierci wybitnej pisarki Maryla wielokrotnie występowała na koncertach pamięci Osieckiej oraz wydała albumy z jej nieznanymi dotąd tekstami.
Duchowny zaatakował Rodowicz i Kozidrak
Przypomnijmy, że Maryla Rodowicz i Beata Kozidrak zostały obrażone przez salezjanina Michała Woźnickiego. Duchowny w jednym z filmów na YouTube odniósł się do sylwestrowej imprezy, podczas której występowały wokalistki. Nazwał je "podstarzałymi gwiazdeczkami" i wytknął, że przede wszystkim powinny myśleć już o śmierci, a nie karierze. Rodowicz zdążyła już odpowiedzieć w sposób, który spodobał się fanom.