Zofia Zborowska marzy o kolejnym dziecku. Ale ma poważne obawy. "Nie jesteśmy gotowi"
Aktorka wraz z mężem Andrzejem Wroną są rodzicami małej Nadziei. Zofia Zborowska wyznała, że chciałaby powiększyć rodzinę, ale traumatyczne doświadczenia powstrzymują ją przed tą decyzją. Co się stało?
Zofia Zborowska niespełna dwa lata temu po raz pierwszy została mamą. Aktorka przez siedem miesięcy ukrywała ciążę. Wyznała, że ciężko znosiła ten stan, miała też poważne obawy przed porodem. Cierpi bowiem na trombofilię, czyli wrodzoną nadkrzepliwość, przez co przez całą ciążę i połóg musiała przyjmować bolesne zastrzyki.
Gwiazda do dziś traumatycznie wspomina poród, który skończył się "szwem dla męża". Oznaczało to długie tygodnie bólu w miejscach intymnych.
- Nadzia była bardzo dużym dzieckiem, więc podobno trzeba było mnie naciąć. A jak się nacina, to potem trzeba zszyć. Byłam 5 tygodni na proszkach przeciwbólowych i to był hardcore. Uważam, że zostałam bardzo, bardzo mocno zszyta, niestety nie przez moją położną, tylko przez doktora, który akurat wtedy przyszedł. Gdzieś w głębi duszy liczę, że on tego nie zrobił specjalnie, że nie miał takiej intencji - wspominała w podcaście "Tak Mamy!".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczynały karierę, kiedy były dziećmi. Teraz same mają już dzieci
Dlatego aktorka ma wątpliwości, czy zdecyduje się na kolejną ciążę. Jak wyznała, nie czują się z mężem gotowi na ponowne przejście ciąży i połogu.
- Bardzo chciałabym być mamą jeszcze raz. Ale nie wiem, czy się na to odważymy, bo to, co my przeżyliśmy podczas mojego porodu, było trudne na tyle, że na obecną chwilę nie jesteśmy gotowi, aby podejść do tego jeszcze raz - powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Na swoim Instagramie Zofia Zborowska odczarowuje wyidealizowaną stronę macierzyństwa i pokazuje też trudy. To samo robi w sieci Aleksandra Żebrowska. Aktorka kibicuje jej działalności, która wzbudza kontrowersje np. po publikacji zdjęcia matki karmiącej piersią podczas siedzenia na sedesie.
- Jestem ogromną fanką tego, co robi Ola Żebrowska na swoich mediach społecznościowych i robi to z mądrą premedytacją i tak idzie po swoje. Jej ostatnia kampania, gdzie pokazała, jak siedzi na toalecie i karmi dziecko… Każda z nas była w takiej sytuacji. Do tej pory mi się zdarza, że zrobię siusiu, a moje dziecko siedzi mi na kolanach, bo inaczej siedzi i ciągle woła mamo, mamo, mamo. A jak jeszcze jestem sama w domu, to przecież jest ze mną w tej toalecie - oceniła.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.