Niełatwa decyzja
W dalszej części Pazura opisał zdarzenie, do którego doszło podczas kręcenia jednego z filmów. Wspomina, jak pijana Żaneta przyjechała na plan zdjęciowy. Zrozpaczony aktor poprosił o poradę Bogusława Lindę.
"(...) W pewnym momencie on spogląda przez zaparowane szyby planowej stołówki i widzi coś dziwnego - jedzie jego samochód, złoty ford tempo, amerykańskie gówno, które ciągle się psuło, jedzie w kierunku więzienia na Smutnej w Łodzi. Zygzakiem. W końcu się zatrzymuje i wysiada z niego pijana Ż. Krzyczy: "Po co aferę robisz, wołasz sąsiadów, bydlaku jeden, prostaku". Daje mu w twarz przy całej ekipie, wsiada do forda i odjeżdża. Znów zygzakiem. On wraca do jelcza: "Co ja mam robić?". "Musisz zacząć nowe życie" - mówi spokojnie Franz Maurer." - wspomina.