Trwa ładowanie...

Latkowski brnie dalej. Stawia nowe zarzuty pod adresem Borysa Szyca

Sylwester Latkowski broni swoich metod i filmu "Nic się nie stało". W rozmowie z Bartoszem Węglarczykiem stawia kolejne zarzuty pod adresem Borysa Szyca.

Latkowski brnie dalej. Stawia nowe zarzuty pod adresem Borysa SzycaŹródło: ONS.pl
d2b3fp4
d2b3fp4

W programie "Onet Opinie" reżyser budzącego kontrowersje dokumentu "Nic się nie stało" skomentował SMS-y, jakie wymienił z aktorem.

- Jeśli dziwi kogoś, że próbuję się zaprzyjaźnić, żeby otrzymać informację, to odpowiadam: to normalne w pracy dziennikarza śledczego - mówił Węglarczykowi.

Latkowski kolejny raz odniósł się do osoby aktora. Tym razem zasugerował wprost, że Szyc miał znać właściciela sopockiego klubu.

Zobacz: Kuba Wojewódzki i Borys Szyc z ochroną po filmie Latkowskiego? Insp. Mariusz Ciarka komentuje

- To nie chodzi o to, że było się tam raz, chodzi o to, że pływało się łódką z pedofilem. Jeśli zależy ci na dobru dzieci, to opowiedz, co widziałeś, weź swój telefon - apelował reżyser w rozmowie na żywo i dodał:

d2b3fp4

- Chciałbym, żeby Szyc ujawnił prywatną korespondencję z tamtego czasu, z rozmów z Marcinem T., jak wglądała rozmowa na łódce. Aby zechciał pokazać, jak rozmawiał też z "Krystkiem", jakie zdjęcia sobie pokazywali i wymieniali.

Latkowski nazwał też "kłamliwym" zarzut mówiący, że "Nic się nie stało" nie wnosi nic nowego do sprawy sopockiego klubu.

Dodał też, że razem z dziennikarzem Michałem Majewskim miał być przekupywany i zastraszany, byle tylko zostawił sprawę Zatoki Sztuki w spokoju.

- To nie jest normalne, że po zdjęciach dobija się do wydawczyni tygodnika "Wprost" znany adwokat poprzez innych adwokatów i zastrasza. To nie jest normalne - powiedział Latkowski zapytany o powody, dla których wobec całej sprawy ma być cicho.

Dziennikarz zaznaczył też, że w Zatoka Sztuki służyła bliżej nieokreślonym ludziom za miejsce, gdzie w sposób zorganizowany wykorzystywali nieletnich.

d2b3fp4

- Ten klub stworzył pewien system, który wykorzystywał znane postacie. […] Tam są konkretne osoby, które konkretnie używały tego miejsca do zaspokajania swoich potrzeb.

Przypomnijmy. O tym, że Borys Szyc w jakiś sposób ma być powiązany z aferą sopockiej Zatoki Sztuki, Sylwester Latkowski zasugerował w debacie tuż po emisji "Nic się nie stało".

Reżyser zwrócił się do kamery i zaapelował do aktora:

- Chcę, żebyś po prostu powiedział opinii publicznej, czego byłeś świadkiem, co robiłeś, czego nie robiłeś - mówił na żywo Latkowski, nie zdradzając jednak, czy ma jakiekolwiek dowody na poparcie tych słów.

d2b3fp4

W odpowiedzi Szyc opublikowało oświadczenie, w którym przedstawił m.in. historię "znajomości" z Latkowskim, poinformował, że stał się ofiarą ataków, a na końcu zapowiedział, że wytoczy dziennikarzowi proces.

Szyc opublikował też trwający 8 minut filmik z SMS-ami od Latkowskiego. Potwierdzając tym samym swoją wersję wydarzeń zaprezentowaną w oświadczeniu.

d2b3fp4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2b3fp4