Adele wspomina stare czasy. Założyła sukienkę z 2016 roku!
W sobotę wieczorem Adele wzbudziła intrygę, publikując zdjęcie z występu w Glastonbury z 2016 r. Tym razem wystarczyło pięć cydrów, by gwiazda ponownie założyła na siebie koncertową kreację.
W 2020 r. Adele nie mogła narzekać na nudę. Kilka miesięcy temu media obiegła informacja, że piosenkarka rozstała się z Simonem Koneckim. Następnie "Daily Mail" poinformował, że sprzedała dom, który dzieliła z byłym partnerem. Na tej transakcji straciła aż milion funtów. Aktualnie Adele spędza teraz dużo czasu w Los Angeles. Według zachodnich mediów artystka i Simone Konecki mają domy obok siebie, żeby łatwiej było im wychowywać syna. Po zakończeniu 8-letniego związku małżonkowie wciąż pozostają w dobrych relacjach.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazdy mają dość. Protestują po słowach Andrzeja Dudy o LGBT
Adele przeszła także spektakularną metamorfozę. Brytyjska piosenkarka zgubiła naprawdę sporo kilogramów. W styczniu jej trenerka personalna mówiła o utracie 45kg wagi. Dzisiaj masa jej ciała jest pewnie jeszcze mniejsza. Trzeba przyznać, że efekty pracy nad jej ciałem są oszałamiające.
W sobotę wieczorem Adele zamieściła na swoim profilu na Instagramie dość zagadkowe zdjęcie. Był to kadr z jej koncertu w Glastonbury z 2016 r., podpisany wyłącznie uśmiechniętą emotikoną. Wielu fanów artystki potraktowało to jako zapowiedź nowego albumu lub powrotu do koncertów. Zaledwie kilka godzin później piosenkarka opublikowała kolejne zdjęcia. Możemy zobaczyć na nich, jak tańczy w swoim pokoju, oglądając wspomniany wcześniej występ. Ostatecznie postanowiła założyć na siebie koncertową kreację. Jak sama napisała pod postem, wystarczyło tylko wypić pięć cydrów.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Największe kontrowersje wzbudził jednak zabawny komentarz rapera Skepta pod zdjęciem artystki: "W końcu zdobyłem hasło do twojego Instagrama". Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku pojawiły się doniesienia, jakoby Adele spotykała się z gwiazdą brytyjskiego hip-hopu.
Nie jest tajemnicą, że Adele i Skepta przyjaźnią się od dłuższego czasu i czule wypowiadają się na swój temat. Raper w jednym z wywiadów przyznawał, że Adele często pisze do niego SMS-y, w których opowiada mu, co u niej słychać. 37-latek, podobnie jak piosenkarka, niedawno sam został rodzicem. Łączy ich też miłość do muzyki i to samo miejsce pochodzenia. Oboje pochodzą z Tottenham.