Alan Andersz
To pokrzywdzony zachowywał się agresywnie, podczas gdy oskarżony prezentował postawę pasywną. Mimo tego pokrzywdzony nie poczuwa się do zwykłej moralnej odpowiedzialności za zdarzenie, domagając się ukarania osoby, którą upokarzał słownie i fizycznie - czytamy w uzasadnieniu postanowienia sądu.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )