Wyszkoni już tak nie wygląda. Widzowie poznali ją tylko po głosie
Anna Wyszkoni obchodzi w tym roku 25-lecie pracy artystycznej i z tej okazji szykuje się do wydania albumu "The best of". Wzięła się też za promocję nowego singla, który zaśpiewała w "Dzień Dobry TVN". Fani byli zaskoczeni nie tyle piosenką, co "nową twarzą" Wyszkoni. Gwiazda odniosła się do komentarzy na temat rzekomych operacji plastycznych.
Anna Wyszkoni w 1996 r. dołączyła do zespołu Łzy jako wokalistka. Pięć lat później cała Polska śpiewała "Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka…" i "To ja, Narcyz się nazywam…". Pierwszą solową płytę nagrała w 2009 r. i wkrótce po tym odeszła z Łez. Jesienią ma się ukazać jubileuszowy album "The best of" i Wyszkoni ruszy w trasę koncertową. Aby to nagłośnić, wybrała się do "Dzień Dobry TVN", gdzie zaskoczyła wszystkich nie tyle nową piosenką, co nowym wizerunkiem.
- Jestem szczęśliwsza i odważniejsza niż kiedyś. Nie analizuję, nie zastanawiam się, co kto powie. Po prostu robię tak, jak czuję – mówiła 41-letnia wokalistka w kontekście swojej muzyki.
- Ja dojrzewam. Lubię się zmieniać, lubię eksperymentować, lubię się bawić dźwiękami. Muzycznie zawsze staram się zaskakiwać, nie powtarzam się. Nie lubię też artystów, którzy to robią – dodała Wyszkoni, która pojawiła się w studiu kompletnie odmieniona.
"Nie poznałam. Naprawdę, gdyby nie głos", "Zupełnie inna osoba, w ogóle nie ma w niej tej Ani, co kiedyś" – pisały fanki pod jej ostatnim wpisem na Instagramie, gdzie Wyszkoni zapowiadała swój występ w "Dzień Dobry TVN".
Wielu podkreślało, że nie krytykuje jej wyborów i szanuje decyzję piosenkarki o zmianie wizerunku. Pojawiły się też głosy krytyki czy wręcz hejtu. Jedna z internautek zarzuciła Wyszkoni, że przesadziła z operacjami plastycznymi. I choć gwiazda pozostawiała większość takich głosów bez komentarza, to na ten postanowiła odpowiedzieć.
"Czy w to wierzysz, czy nie, aparat na zębach może zmienić diametralnie buzię. Czytam te komentarze i myślę sobie, że gdybym jeszcze naprawdę coś zrobiła, to słusznie bym obrywała. Ale dbanie o zdrowy zgryz i szczupłą sylwetkę to chyba nic złego" – oznajmiła Wyszkoni.