Beata Kozidrak nie jest sama. "Jest po prostu pięknie"
Beata Kozidrak, tak jak inne gwiazdy, z powodu pandemii nie może już pracować na wysokich obrotach. Nie oznacza to o jednak, że zrezygnowała z pracy zupełnie. Wręcz przeciwnie, właśnie teraz ma czas na realizację nowych pomysłów w towarzystwie najbliższych.
Ostatni czas, choć spędzony w kwarantannie, był dla wokalistki wyjątkowy. Beata Kozidrak skończyła 60 lat i szczęśliwie mogła wyprawić urodziny w gronie najbliższych i przyjaciół. Jak wyjawiła tygodnikowi, szczególnie uszczęśliwiło ją spotkanie z córkami i wnukami.
W rozmowie z tygodnikiem "Twoje Imperium" wyjawiła też, że nie jest w tym czasie sama, ba nie mieszka też sama. Wypowiedź gwiazdy była jednak enigmatyczna Nie wyjawiła, czy oznacza to, że w jej życiu znów pojawiła się miłość.
Zobacz wideo: Beata Kozidrak planuje wydać książkę. Andrzej Pietras nie jest zadowolony
- Ja nie lubię być sama. Muszę mieć kogoś obok, blisko siebie… - wyznała jedynie tajemniczo.
Prywatność najwyraźniej woli zostawić dla siebie. Wszystko wskazuje jednak na to, że teraz w jej życiu jest dużo szczęścia, aona ma sporo energii do działania. Fani, jak wyjawiła w rozmowie, mają na co czekać.
- Powiem tylko tyle, że jest po prostu pięknie! A teraz jeszcze jestem z przyjaciółmi, przyjechali na urodziny. Wkrótce jadę do Lublina, bo nagrywam nową piosenkę Bajmu. Tak więc poza tym, że piszę książkę, cały czas pracuję, mam mnóstwo pomysłów na nową płytę – podsumowała.