"Jesteśmy na to gotowi". Bieniuk i mama Ani podjęli decyzję
Wkrótce fani Anny Przybylskiej mogą doczekać się serialu dokumentalnego o aktorce. Jarosław Bieniuk powiedział, że jego rodzina jest już na to gotowa.
Anna Przybylska zmarła w 2014 r. Miała zaledwie 36 lat. Uwielbiana przez polskich widzów aktorka przez 18 miesięcy walczyła z rakiem. Przeszła operację i leczyła się za granicą. Niestety przegrała tę walkę. Zostawiła męża Jarosława Bieniuka i trójkę dzieci pogrążonych w żałobie. Fani wciąż o niej pamiętają i zostawiają kwiaty na jej grobie
Jakiś czas temu pojawił się pomysł, by nakręcić biografię Anny Przybylskiej. Powstał wtedy scenariusz filmu fabularnego. Jednak rodzina zmarłej aktorki nie zgodziła się na niego.
Zgodzili się natomiast na film dokumentalny. - To ma być dokument i na dokument się zgadzam. To na pewno potrwa i musimy się przygotować. Mamy mnóstwo filmów, mnóstwo zdjęć. Zawsze jak wyjeżdżali to dużo rzeczy nagrywali – mówiła Krystyna Przybylska, mama aktorki, w "Dzień Dobry TVN".
Oliwia Beniuk:" Moją największą inspiracją jest mama"
Teraz Jarosław Bieniuk zdradził szczegóły produkcji. W rozmowie z magazynem "Viva" powiedział: - Być może powstanie czteroodcinkowy serial dokumentalny, oparty głównie na filmach, które nagrywałem od 2001 roku. Będziemy czuć, że Ania jest z nami. Mam też nadzieję, że powstanie ten piękny film. Myślę, że już jesteśmy na niego gotowi. Jaś będzie miał 12 lat, nie boję się więc, jak zareaguje, gdy zobaczy mamę.
Po siedmiu latach już wszyscy jesteśmy gotowi, żeby obejrzeć taki dokument i zobaczyć, jak wyglądało nasze życie w Poznaniu, w Turcji i na wakacjach, a potem w Łodzi i w Trójmieście. Nie możemy jednak zagłębiać się za bardzo w przeszłość, musimy myśleć o tym, co będzie, a nie o tym, co się utraciło. A na cmentarzu mamy chwilę na refleksję. Jeździmy tam na wszystkie święta. Urodziny Ani, Wielkanoc, Boże Narodzenie, Wszystkich Świętych. A czasami ja sam tam zachodzę, bo mam taką potrzebę.