Trwa ładowanie...

Jarosław Bieniuk obiecał Annie Przybylskiej dwie rzeczy. Dotrzymał słowa

Po siedmiu latach od śmierci aktorki jej partner oraz najstarsza córka coraz odważniej mówią publicznie o trudnych wspomnieniach. Bieniuk zdradził, co obiecał ukochanej w ostatnich chwilach.

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk byli razem przez 13 latAnna Przybylska i Jarosław Bieniuk byli razem przez 13 latŹródło: AKPA
d3w0i3g
d3w0i3g

Ostatnio 19-letnia Oliwia Bieniuk stawia pierwsze kroki w show-biznesie. Po udziale w "Tańcu z gwiazdami" młoda celebrytka chce skupić się na swojej pasji, czyli aktorstwie. Zapowiada, że chce dostać się do szkoły filmowej. Tym samym zrealizuje plan, którego nie udało się spełnić jej mamie, Annie Przybylskiej.

Nad nastolatką wciąż czuwa jako ojciec, jak i menadżer Jarosław Bieniuk. Ostatnio wspólnie udzielili wywiadu "Vivie!", w którym wspominali bliską im zmarłą. Były piłkarz wyjawił, że obiecał ukochanej przed śmiercią, że nie będzie sam i znajdzie sobie nową partnerkę.

- Obiecałem jej też, że zadbam o dzieci i że będę ich pilnował. I dla mnie tak naprawdę to jest w życiu najważniejsze. A jak ja je sobie ułożę? Też chcę być szczęśliwy i mieć osobę, na której mogę się oprzeć. Trzynaście lat żyliśmy z Anią w szczęśliwym związku. Ja bardzo go potrzebuję - powiedział Bieniuk.

Trudno się z tym pogodzić. Odeszli w 2021 roku

Z kolei Oliwia zdradziła, jak zareagowała na nowe kobiety w życiu ojca. Z jego obecną partnerką Zuzanną Pacwą dogadują się doskonale.

d3w0i3g

- Cieszyłam się, że tata kogoś znalazł, że nie jest sam i że nie muszę go pocieszać - dodała.

Ojciec i córka zamierzają wspólnie zrealizować plan, który od dawna chodzi im po głowie. Chodzi o nakręcenie produkcji dokumentalnej z rodzinnych nagrań, które Jarosław Bieniuk kręcił od 2001 roku. Jak twierdzi, mógłby powstać z tego czteroodcinkowy serial.

- Mam też nadzieję, że powstanie ten piękny film. Myślę, że już jesteśmy na niego gotowi. Jaś będzie miał 12 lat, nie boję się więc, jak zareaguje, gdy zobaczy mamę. Po siedmiu latach już wszyscy jesteśmy gotowi, żeby obejrzeć taki dokument i zobaczyć, jak wyglądało nasze życie w Poznaniu, w Turcji i na wakacjach, a potem w Łodzi i w Trójmieście. Nie możemy jednak zagłębiać się za bardzo w przeszłości, musimy myśleć o tym, co będzie, a nie o tym, co się utraciło - podsumował Bieniuk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3w0i3g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3w0i3g