Kanye West
Problemy zdrowotne rapera zaczęły się podczas koncertu w listopadzie 2016 r., w trakcie którego West obwieścił ze sceny swoje poparcie dla Donalda Trumpa. Kanye naraził się również fanom, mówiąc, że czarnoskórzy nie powinni wypowiadać się na temat rasizmu.
Kilka dni później artysta trafił do szpitala z podejrzeniem przemęczenia i odwodnienia, które doprowadziły go do ataków paniki. Jednak szybko okazało się, że problem jest znacznie bardziej poważny. Serwis TMZ poinformował, że muzyk od dłuższego czasu walczy z depresją i paranoją, które zaczęły błyskawicznie postępować. Według osób z najbliższego otoczenia artysty, stracił on kontrolę nad sobą.
- Był przekonany, że wszyscy chcą go dorwać, z lekarzami, którzy się nim zajmowali, włącznie. Kanye West nie chciał pozwolić doktorom, by go dotknęli - informował TMZ. Na szczęście odpowiednia terapia pomogła raperowi.